wtorek, 13 grudnia 2016

909. STYCZNIOWY BULLET JOURNAL

Jakiś czas temu zachwyciłam się bullet jouralem.
Jednak podchodzę do niego trochę jak do jeża, czyli ostrożnie.
Nie nabyłam jeszcze grubego notatnika, ale mam już sporą kolekcję cienkopisów ;)

A w momencie, gdy zobaczyłam nowości Piątkowe w postaci zeszytów do ArtJournalingu,
wiedziałam, że mogę je wykorzystać w kolejnych miesiącach.
Dzięki temu duchowo przygotuję się do całorocznego bullet journala.
Oczywiście nie udało mi się zacząć w grudniu, za dużo się wokoło dzieje...

Ale styczniowy notes ma już swoja stronę tytułową :) Mocno minimalistyczną :)






Uściski!
Magda