Ta ślubna kartka została zrobiona już dość dawno, ale zapomniałam ją Wam pokazać.
Przeraziłam się, kiedy poproszono mnie o użycie w tej pracy motywu londyńskiej budki telefonicznej.
Po pierwsze: nie miałam żadnego takiego elementu.
Po drugie: nie lubię czerwonego, a tylko taki kolor kojarzył mi się z londyńską budką…
Ale nie poddałam się negatywnemu myśleniu.
Wzięłam ołówek i zaczęłam szkicować, patrząc jednocześnie na moją skarbonkę, która właśnie jest budką telefoniczną.
Potem obok szkicu powstała właściwa budka i zabrałam się za kolorowanie.
Na koniec dobrałam do niej papiery tak, by czerwonego było jak najmniej.
Udało się to dzięki kolekcji Love in Bloom Piątku Trzynastego, gdzie znalazłam kwiatowo-roślinne elementy w ładnej czerwieni.
Uściski!
Magda